Czy koniec historii Desmonda oznacza koniec serii Assassin’s Creed? Jasne, że nie – Asasyni poradzą sobie bez nowojorskiego barmana.

Alex Hutchinson z Ubisoftu na wczorajszej konferencji prasowej firmy powiedział, że to już najwyższy czas, by “skończyć z Desmondem”.
“Assassin’s Creed był historią Altaira, później był Ezio. Można wciągnąć się w te indywidualne historie nawet bez rozumienia wątku Desmonda. Chociaż oczywiście ten wątek trzeba podsumować i zakończyć. (…) Ponieważ on musi odejść. Wiecie o co chodzi, jeżeli coś ciągnie się zbyt długo, traci jasność, komplikuje się” – powiedział Hutchinson.
Twórca wspomina, że Desmond (i jego historia) jest jedyną rzeczą, jaka łączy Assassin’s Creed III z poprzednimi grami. Co będzie później? Trudno wyobrazić sobie, że Ubisoft nie zrobi kolejnej części tej serii. Czy otrzymamy nowego “współczesnego” bohatera, czy deweloperzy skupią się wyłącznie na historycznych wątkach?