Po pojawieniu się plotek mówiących o odejściu jednego z głównych projektantów sequela Beyond Good & Evil wielu zaczęło się zastanawiać, czy gra w ogóle ujrzy światło dzienne. Zdaniem szefa Ubisoftu – jak najbardziej.

Plotki dotyczą Michela Ancela, który miałby opuścić Ubisoft po doszlifowaniu gry Rayman Legends. Ubisoft zdementował jednak te informacje.
Później, jak donosi VG24/7, Yves Guillemot zapowiedział – bez żadnych konkretów – że nie musimy obawiać się o Beyond Good & Evil 2:
“Nie mogę komentować sprawy BG&E2, ponieważ następnym razem, kiedy będziemy mieli coś do zakomunikowania w tej sprawie, będziemy mieć coś nowego. Po prostu – nadchodzi…”.
No więc miło – nadchodzi. Chyba nikt nie wątpi, że ukaże się na next-genach. Oby tylko gra nie straciła specyficznego uroku, który oferowała pierwsza część.