Stało się coś, co skutecznie ostudziło mój zapał związany z zapowiedzianą niedawno nową odsłoną serii Command & Conquer. Okazuje się, że gra będzie “darmówką”.
Po pierwsze – postanowiono zmienić tytuł produkcji. Teraz, gra od studia BioWare nazywa się po prostu Command & Conquer, już bez “Generals 2“.
Po drugie – EA poinformowało, że gra będzie oparta na modelu free-to-play. I niestety, biorąc pod uwagę doświadczenie z innymi tytułami tego typu od Elektroników, nie jest to dobra informacja. Widzicie, można stworzyć dobrą grę F2P, w której można “grać na 100%”, bez płacenia grosza (LoL, TF2, Planetside 2). Niestety, gry free-to-play od EA do takich nie należą i często czujemy w nich, że nieco odstajemy od graczy, którzy płacą… Chociaż kto wie, może wydawca zmieni podejście do tych spraw, by ostudzić reakcje fanów serii?
Jedno trzeba nowemu C&C przyznać – wygląda wspaniale. W końcu będzie pierwszą grą F2P opartą na silniku Frostbite 2.0.
Na oficjalnej stronie gry można zapisać się do testów produkcji.