Apallachia stanie się nieco łaskawsza dla nowych mieszkańców z krypty 76.
Bethesda nie poddaje się i wciąż dąży do usprawnienia swojego tytułu, który w zeszłym roku mocno nadszarpnął reputację studia. Do gry została wydana aktualizacja, wprowadzająca szereg zmian rozgrywce, ale i również naprawiająca kolejny szereg błędów.
Łatka numer 11 jest głównie ukłonem w stronę nowych graczy, których według informacji w artykule, znacznie przybyło w ostatnich tygodniach. Gra na początkowych poziomach będzie nieco łatwiejsza, co objawia się poprzez m.in. drobne zmniejszenie poziomu trudności. Przeciwnicy zostali osłabieni w obszarach niedaleko od punktu startowego gry. Do 25 poziomu opłata za korzystanie z szybkiej podróży jest mniejsza, a gracze poniżej 15 poziomu są mniej podatni na choroby. Nagrody za początkowe wyzwania są zastąpione niezbędnym zaopatrzeniem, ułatwiającym zapoznanie się z rozgrywką. Jedzenie psuje się znacznie dłużej i nie robi tego podczas korzystania z szybkiej podróży.
Zmian doczekały się również opisy broni, które bardziej szczegółowo nakreślają ich profity, dodatkowe efekty oraz bonusy do atrybutów. Łatka usprawniła funkcje pancerza wspomaganego, w którym możemy wybrać sposób wyświetlania Pip-Boya oraz korzystać ze Stealth Boya.
Oprócz wspomnianych zmian i usprawnień, twórcy naprawili szereg błędów ciągnących się od elementów rozgrywki do efektów audiowizualnych. Bethesdę czeka wciąż długa droga do sprowadzenia gry do pierwotnie planowanego stanu. Kiedy łatanie gry dobiegnie końca? Tego nie wiemy lecz trzymamy kciuki, aby za produkcję, która coraz bardziej zaczyna przypominać Fallout 76, jaki powinniśmy dostać.