Przesyłka zaliczyła tylko 7 miesięcy opóźnienia.
Obecnie można przyznać, iż Fallout 76 było wizerunkowym strzałem w stopę dla Bethesdy. Oprócz faktu, że gra była istną kopalnią błędów, to do kontrowersji wokół tytułu przyczyniła się również edycja kolekcjonerska. W jej skład wchodził hełm z pancerza wspomaganego, będącego ikoną marki. Do zestawu zawierał również torbę, która wbrew informacjom od twórcy nie była płócienna, a z taniego nylonu. W odpowiedzi na liczne głosy niezadowolenia, twórcy ugięli się pod falą krytyki. Poinformowali , iż właściwe, płócienne torby zostaną rozesłane do posiadaczy edycji kolekcjonerskiej. Pomimo długich oczekiwań (gdyż informacja została podana w grudniu zeszłego roku), torby finalnie trafiły do swoich właścicieli.
Graczom przyszło czekać niemal 7 miesięcy na otrzymanie brakującego elementu zestawu. Klienci jednak wyrażają swoje zadowolenie z jakości nowo otrzymanych toreb. W tym historii chce się rzec, iż lepiej późno niż wcale.