O tym, że Halo 4 będzie murowanym hitem wiedział praktycznie każdy kto choć trochę kojarzy markę i wie jak wielkie emocje wzbudza pojawienie się na rynku każdej kolejnej odsłony serii. Czy można było jednak przypuszczać, że gra pobije wszelkie rekordy sprzedaży?
Liczby mówią same za siebie. W ciągu 24 godzin od pojawienia się na rynku gra zarobiła 220 milionów dolarów. Choć Halo 4 udało się dokonać rzeczy do tej pory osiągniętej jedynie przez kolejne części serii Call of Duty, warto zwrócić uwagę że gra pobiła w USA tegorocznego mistrza w tej kategorii – film The Avengers. Co więcej, pobiła również kasowy hit wszechczasów czyli ostatnią część Harrego Pottera.
O liczbach kolejnych słów kilka. Jak twierdzi Microsoft, gra jest na dobrej drodze by osiągnąć zysk rzędu 300 milionów $$$ w pierwszym tygodniu istnienia na rynku. Marka Halo od początku istnienia zarobiła 3,38 miliarda dolarów.
W grę zagrało już 4 miliony graczy, spędzając przy niej łącznie 31,4 miliona godzin. Chwila obliczeń i otrzymujemy wynik – 3,500 lat. Dużo? Gdzie tam, sumując czas spędzony przez graczy przy wszystkich odsłonach serii otrzymamy liczbę 5 bilionów godzin. Tego to już mi się nawet nie chce przeliczać, ale sami widzicie ogrom liczb które podaję.
Serial Halo: Forward Unto Dawn jak dotąd dorobił się 46 milionów wyświetleń, co też jest wynikiem niczego sobie. Na zakończenie, zwiastun nowego Halo – bo moc jest w nim silna.
Czy taki news potrzebuje podsumowania? Wiwat Master Chief, wiwat Halo, wiwat Microsoft! Wiwat!
P.S. Już jutro swą światową premierę ma Call of Duty: Black Ops 2. Czy możemy liczyć na kolejny rekord?