Dziwnie się czuję recenzując grę, która jest remakiem. Jednak nie dlatego że jest czymś co już teoretycznie znam, a dlatego że pierwowzór powstał gdy miałem zaledwie… siedem miesięcy. Zapraszam więc serdecznie do tekstu o XCOM: Enemy Unknown, oczyma świeżaka.
Piątego listopada 1994 roku na naszym rynku ukazało się UFO: Enemy Unknown. Fakt, nie miałem wtedy nawet roku. Jednak nie czuję się z tym wcale źle. Wręcz przeciwnie, jako że nie dane mi było wtedy ograć tego wspaniałego tytułu, będę dla Was wstanie go zrecenzować oczyma totalnego żółtodzioba. Zresztą, zapewne wielu czytelników jest w podobnej sytuacji “wiekowej”.
XCOM: Enemy Unknown jak już wspominałem wyżej, nie stanowi bezpośredniej kontynuacji oryginalnej trylogii z lat 90-tych. Zamiast tego powtórnie opowiada historię pierwszego konfliktu ludzkości z agresywną cywilizacją obcych. Których celem jest? […]