Electronic Arts w Dzień Niepodległości wystartowało z drugą turą zadań pozwalających zdobyć ,,darmową” ikonę do trybu FIFA ULTIMATE TEAM. Gracze ponownie mogą zdobyć 12 żetonów, co wraz z sezonem pierwszym daje łącznie 24 karty wymian. Dla hardcore’owych graczy jasne jest, którą z ikon wybiorą, Ci mniej doświadczeni mogą jednak wpaść w pułapkę i wybrać kartę, która za bardzo nie wzmocni ich składów. Oto kilka porad od Gramy na Maxa w celu uniknięcia utraty żetonów.
FIFA Ultimate Team to fenomen, sam tryb, w którym to budujemy zespoły marzeń stworzonych z prawdziwych piłkarzy zarabia więcej pieniędzy niż sprzedaż kopii gry. Jak pokazują najnowsze dane, dochód z FUT stanowi niemalże 30% zarobków całego Electronic Arts. Niewątpliwą przyczyną takiej sytuacji jest obecność w grze kart określonych jako ikony. Karty te skupione są wokół gwiazd światowego futbolu, które to zakończyły swoje kariery. Co roku do puli nazwisk obecnych w grze jako ikony dołączają kolejni, co tylko zwiększa ilość potencjalnych chętnych na zagranie swoim idolem z dzieciństwa. W grze FIFA 20 do gry dołączyli między innymi Didier Drogba i Zinedine Zidane.
Legendy światowej piłki otrzymują w grze Electronic Arts trzy wersje związane ze swoimi wyczynami z przeszłości. Karta baby nawiązuje do początków kariery, medium najczęściej schyłku lub momentu wybicia się samego piłkarza, natomiast prime reprezentuje najlepszy moment danego piłkarza w jego karierze. Istnieje także czwarta wersja, w sieci popularnie nazywana optimus prime, która nawiązuję do magicznych momentów danych piłkarzy, ale nie jest ona jeszcze obecna w grze.
Wraz ze startem FIFA 20 Ultimate Team, Electronic Arts zmieniło system dystrybucji dla kart ikon. Te wspaniałe karty oczywiście zostały w paczkach, ale z gry zniknęły bezpośrednie wyzwania o wersje prime, a zastąpiły je darmowe wyzwania pozwalające zdobyć tylko te karty, na które pozwala dystrybutor gry. Fal z ikonami w grze będzie trzy, a każdy z nich dzielić się będzie na dwa sezony pozwalające zdobyć określoną liczbę żetonów. Dziś wystartował drugi sezon z pierwszej fali.
Wyzwania pozwalające zdobyć ikony dzielą się na te dla wielu i jednego gracza, a także na łatwiejsze i trudniejsze. Co ciekawe z punktu widzenia graczy spora część z nich opiera się o posiadanie kart z tak zwanym statusem pierwszego właściciela, który otrzymują tylko karty trafione z paczek. Fakt ten budzi sporo kontrowersji w społeczności gry.
Wiele z kart dostępnych w wyzwaniach klasyfikowane jest przez społeczność FIFA Ultimate Team jako niegrywalne. Uniknięcia wyboru takiej karty można dokonać przeglądając chociażby takie strony jak futbin.com, gdzie oprócz opinii i komentarzy na temat danej ikony można odnaleźć także informację o ilości łapek w dół i w górę co w dzisiejszych czasach jest chyba najlepszym wyznacznikiem użyteczności danej karty.
Przechodząc jednak do mięska, czas zaprezentować wam najlepsze ikony w obecnym zestawieniu.
W formacji ofensywnej wartymi uwagi są trzy karty:
Emilio Butragueno będący niekwestionowaną ikoną Realu Madryt jest prawdopodobnie najlepszą kartą w tym zestawieniu. Mimo tego, że jest to karta nawiązująca do początków jego kariery to za 19 żetonów dostajemy napastnika, który idealnie wpisuje się w silnik obecnej gry, a przez swój charakterystyczny niski wzrost i świetny drybling jeszcze długo będzie on użyteczny w samej grze. Nawet jeżeli Emilio wam się przeje to potencjalnie będzie on świetnym zmiennikiem do samego końca gry. Na pewno jednak nie jest to karta dla miłośników sztuczek technicznych, ponieważ Butragueno posiada 3* sztuczek, co skutecznie ogranicza wykonywanie tych efektywniejszych w grze, natomiast Hiszpan niweluje to 5* słabszej nogi, sytuacja ta czyni go zawodnikiem obunożnym i likwiduje dylemat ustawienia się przy strzałach na nogę dominującą.
Świetnym wyborem wydaję się także Didier Drogba, jednak na jego zdobycie potrzeba aż 23 żetonów, czyli wykonania praktycznie wszystkich wyzwań. Iworyjczyk też notuje na swojej średniej karcie przeciętny drybling, co może nie podpasować wielu graczom. W zderzeniu ilość żetonów/poświęcony czas moim zdaniem zdecydowanie przegrywa z Butragueno.
Najtańszą ikoną z tego zestawienia kosztująca tylko 17 żetonów jest Hugo Sanchez. Meksykanin pomimo posiadania 3*/3* sztuczek i słabszej nogi, a także nisko ocenionego opanowania podbija serca graczy. W samych superlatywach o tej karcie wypowiadał się ostatnio Dommanu w materiale mu poświęconym ( link: https://www.youtube.com/watch?v=0MQn_idBjvQ&t ). Nie jest to karta pierwszego wyboru, ale jeżeli już musicie wybrać napastnika to może warto zastanowić się nad meksykańską legendą Realu?
W przypadku nazwisk takich jak Pirlo i Guardiola nie wypada napisać, że pomoc nie robi szału. Jednak rzeczywistość gry FIFA 20 mocno weryfikuje tych fantastycznych zawodników.
Pep Guardiola w wersji baby kosztuje tylko 8 żetonów. Fakt ten czyni go jedną z najtańszych pod względem użycia tokenów kart w zestawieniu. Sam fakt kombinacji z innymi ikonami jest tu ogromnym plusem. Karta też wydaje się też grywalna zarówno na pozycji pomocnika defensywnego jak i pomocnika środkowego. Należy jednak zadać pytanie: czy wszystkie plusy wokół tej karty są w stanie zniwelować tak nisko ocenioną wytrzymałość?
14 tokenów będzie nas kosztować natomiast Andrea Pirlo. Legenda włoskiej piłki w grze FIFA 20 zaskakująco otrzymał 4*/5* słabszej nogi i sztuczek, co samo w sobie czyni go już kartą atrakcyjną. Pozornie przeciętna karta, która poza podaniami i celnością rzutów wolnych teoretycznie niczym się nie wyróżnia, w samej grze tworzy całkiem grywalną kombinacje pozwalająca Andrei wygrać niejeden mecz. Uwierzcie mi, grając Pirlo w drafcie niejednokrotnie byłem zdziwiony tym, jaką różnicę robi on w samym meczu.
Najbardziej obrodzonym w grywalne karty z Icon Swaps 1 wydaje się blok obronny.
Roberto Carlos za 11 żetonów łączyć będzie dwie funkcje w waszych składach. Zawodnik ten oprócz fantastycznego spisywania się w roli lewego obrońcy, odnajdzie się także w akcjach ofensywnych, ale… nie to jest jednak najistotniejsze. Carlos daje zielony link do Neymara (jeden z najlepszych zawodników w grze), co w przypadku niedoboru zawodników z ligi francuskiej czyni go jedną z najlepszych ikon w tym zestawieniu.
Żywa legenda Interu w postaci Javiera Zanettiego jest chyba jedyną kartą z 1 zestawienia, która to może wylądować w składzie do samego końca gry. Wersja prime kosztuje jednak aż 17 żetonów. Warto poświęcać aż tyle dla prawego obrońcy?
Najlepsze jednak na koniec! Rio Ferdinand w wersji baby nawiązujący do swoich wyczynów z Leeds jest moim zdaniem najlepszą ikoną z pierwszej fali. Oczywiście nie jest on zawodnikiem ofensywnym ani też nie jest kartą do końca gry, ale kombinacja statystyk tego zawodnika powoduje, że spokojnie będzie on najlepszym obrońcą w waszym składzie do przełomu zimy/wiosny. 16 żetonów, które wyjdzie nam za Rio zapłacić wydaje się kradzieżą w przypadku tej karty. Nie dość, że otrzymujemy tu świetnego zawodnika to jeszcze do niego możemy potencjalnie dobrać inną ikonę z pierwszego zestawienia. W moim wypadku będzie to na pewno duet Ferdinand + Guardiola, wy oczywiście możecie wybrać kogoś innego.
Jak widzicie dylemat jest spory, jednak na wykonanie zadań zostało praktycznie półtorej miesiąca, więc wybierzcie mądrze! Zawsze lepiej dłużej się zastanowić niż potem żałować przez resztę gry.
Dobry artykuł.Pozdrawiam.