Robert Bowling gdy opuścił Infinity Ward, a co za tym idzie i Activision, założył zupełnie nowe studio – Robotoki, odpowiedzialne za grę (o której do tej pory nie wiedzieliśmy wiele) Human Element.

Bowling podczas rozmowy z dziennikarzami GamesIndustry zdradził kilka interesujących szczegółów dotyczących jego nowej produkcji, Human Element. Jednym z najciekawszych elementów gry okazała się integralność świata prawdziwego z wirtualnym. Dzięki wykorzystaniu danych z Map Google i swojej wiedzy, łatwiej będzie przetrwać atak zombie:
“Dużo rozmawialiśmy o tym, jak rozwiążemy kreowanie postaci. W Human Element najbardziej ekscytujące jest to, że jest to gra cross-platformowa, łącząca różne gatunki. Sytuacje, z jakimi będziesz musiał się zmierzyć, by przetrwać w tym scenariuszu w otwartym świecie, są określane przez Twoją tożsamość. Składa się na nią wiele rzeczy: twoja płeć, towarzystwo – czy jesteś samotnym dorosłym, co jest najprostsze, ponieważ musisz martwić się tylko o siebie; czy towarzyszy Ci inny dorosły, co ma swoje zalety, ale oznacza, że musisz dzielić się zapasami; czy też towarzyszy Ci dziecko, co przekłada się na najwyższy poziom trudności i dodaje nową warstwę do mechaniki przetrwania.
Wreszcie, Twoja klasa – czy kierujesz się sprytem, czy wolisz akcję, czy też skradanie się. Kiedy myślę o apokalipsie, zombie czy czymś podobnym, moje plany zmieniają się drastycznie wraz z wiekiem. Kiedy byłem młody, byłem bardzo zorientowany na akcję. Walczyłem z zombie, walczyłem z innymi ocalonymi – właśnie tym się zajmowałem. Potem wydoroślałem, mam dziecko – moja córeczka skończyła trzy lata w ubiegłym tygodniu – wtedy myślisz o przetrwaniu zupełnie inaczej. Chcesz zbudować wówczas coś, co przypomina społeczność. Chcesz uniknąć konfrontacji, zbudować fortyfikacje. Ten sposób myślenia prowadzi do podjęcia pewnych decyzji podczas projektowania.
Interesujące jest to, że jest to otwarty świat, a sytuacje, z jakimi musisz się uporać, zmieniają się bardzo dynamicznie, w zależności od Twojej tożsamości i tego, gdzie się znajdujesz. Nie przekazujemy liniowej historii prowadzącej od punktu A do punktu B. To, w jaki sposób angażujesz się w tym uniwersum zmienia się drastycznie w zależności od urządzenia, którego używasz. Właśnie to mnie najbardziej fascynuje, połączenie różnych gatunków i cross-platformowość.
Powiedzmy, że jesteś w domu, grasz w Human Element, wychodzisz gdzieś i coś Ci się stało. Jesteś ranny i potrzebujesz medykamentów. Nie chcesz ryzykować przetrząsania okolicy, a może po prostu nie możesz niczego znaleźć, ale wiesz, że cztery mile dalej przy drodze znajduje się apteka. Wychodzisz zatem i jesteś na zewnątrz również w prawdziwym świecie. Otwierasz Human Element na swoim iPadzie. Nakładamy na świat Human Element API Googlemaps, API FourSquare business, bierzemy prawdziwy świat i łączymy go z Twoim światem gry. Teraz w rzeczywistości odwiedzasz różne miejsca, jednocześnie szukając zapasów w świecie gry, które zmieniają się dynamicznie w zależności od lokacji. Możemy zrobić tak w każdym miejscu, gdzie mamy dostęp do danych map GPS.
Zdobyte zapasy oddajesz swojej postaci w Human Element – nie są to niezależne doświadczenia, łączą się one ze sobą. Jedną z najlepszych rzeczy jest możliwość tworzenia sojuszy. Powiedzmy, że moja dziewczyna nie chce grać na konsoli, za to interesuje ją gra na iPadzie. Jeśli będziemy w sojuszu, może ona zajmować się w grze zarządzaniem zasobami, mechaniką zbierania zapasów i pomagać mi w rozgrywce, dzieląc się nimi z moimi ocalonymi.“
Human Element ukaże się najprawdopodobniej w 2015 roku na konsole następnej generacji, komputery osobiste, tablety i urządzenia mobilne.