Widocznie mikrotransakcje zaimplementowane w Dead Space 3 wywołały zbyt mały sprzeciw graczy, by Elektronicy się tym przejęli. Wygląda na to, że wszystkie przyszłe tytuły wydawane przez tę firmę będą posiadać opcje mikropłatności.

Jak podaje Develop, EA zaczyna traktować mikropłatności naprawdę poważnie. Blake Jorgensen zajmujący się finansami w Electronic Arts powiedział:
“Wprowadzamy we wszystkich naszych grach możliwość płacenia za jakieś elementy, szybszego zdobywania doświadczenia. Konsumentom podoba się taka metoda”.
Mikrotransakcje “na poważnie” pojawią się w wydawanej przez Real Racing 3, wyścigowej grze free-to-play (co, swoją drogą, zirytowało fanów serii). Płatności takie były też w Dead Space 3, gdzie mogliśmy kupować materiały do craftingu.
Powiem tak… Byle tylko nie przegięli. Materiały do craftingu w grze single-playerowej? Proszę bardzo, to trochę jak płacenie za cheaty. Ale jeżeli wprowadzą mikropłatności do gier sieciowych, na przykład do Battlefielda 3, gdzie będziemy mogli – przykładowo – kupić sobie “boost” XP… To czym wtedy taka gra będzie różnić się od dobrych (nie pay-to-win) gier F2P?