Historie w MMO to często świadectwa ciągłego konfliktu, a “Guild Wars 2” nie jest wyjątkiem. W trzecim epizodzie “The Icebrood Saga” przeniesiemy się z mroźnych Dreszczogór w zielone Drizzlewood Coast. Tamże będziemy uczestnikami bitwy pomiędzy zjednoczonymi Legionami popielców, a siłami ich zbuntowanego imperatora Bangara Ruinbringera. Cała mapa ma być objęta meta-eventem inspirowanym trybem WvW, czyli możemy spodziewać się bitew o przejęcie poszczególnych obszarów. Epizod o bardzo trafnym tytule “No Quarter” będzie dostępny 26 maja.
Poza nową mapą dostaniemy oczywiście kolejną Strike Mission oraz skórki zbroi i broni do odblokowania. Rozwinięte do czwartego poziomu zostanie mistrzostwo Manipulacji Esencją, dzięki któremu użyjemy umiejętności specjalnych z nią związanych również przeciwko przeciwnikom niewrażliwym na efekty danej esencji. Pojawi się też zupełnie nowe mistrzostwo zwane “United Legions Waystation Synchronisation”, które da nam dostęp do kolejnych specjalnych umiejek.
Wydaje się, że wszystko idzie zgodnie z planem w ArenaNet, ale koronawirus również wymusił zmiany w pracy studia. Wszyscy pracownicy pracują obecnie zdalnie, a “No Quarter” zostanie wypuszczony bez nagranych głosów postaci. Sesje nagraniowe mają zostać wznowione, kiedy pandemia zostanie opanowana. Cóż, będziemy mieli drobny “blast from the past” z czasów pierwszej części, gdzie poza przerywnikami nie mogliśmy usłyszeć bohaterów gry.
Pamiętajcie, żeby zalogować się do gry przed premierą “No Quarter” i odebrać za darmo epizod drugi “The Icebrood Saga”. W oczekiwaniu na rozdział trzeci możecie również ograć “Visions of the Past” albo wrócić do jedynki i zwiedzić jeszcze raz Canthę, bo ArenaNet chyba nam zafunduje powrót do niej w dwójce!