Jeżeli wierzyć słowom Katsuhiro Harady, druga gra wchodząca w skład crossoveru serii Tekken i Street Fighter nadal znajduje się w produkcji. Powodów braku informacji o samej grze jest natomiast kilka.

W rozmowie z portalem Siliconera, Harada wyjawił że jednym z głównych powodów braku dalszych informacji o crossoverze jest fakt, że do niedawna wychodziły kolejne aktualizacje do Street Fighter x Tekken.
Sprawa najważniejsza! Gra nadal znajduje się w produkcji więc nie macie się o co martwić. Od jakiegoś czasu nie informowaliśmy Was o podstępach produkcji a jest ku temu kilka powodów. Jednym z nich była premiera Street Fighter x Tekken oraz fakt że do niedawna gra była bombardowana kolejnymi aktualizacjami. Wtedy też (po premierze tytułu) zdaliśmy sobie sprawę, że stworzony tytuł nie do końca odpowiada naszym oczekiwaniom. Chcieliśmy stworzyć coś innego.
Co ciekawe, po grę sięgnęły osoby które do tej pory nie miały okazji zagrać w żadną z serii. Produkcją zainteresowali się fani Tekkena, Street Fightera, lecz również całkowicie nowa grupa, być może nowe pokolenie fanów nawalanek.
Było to dla nas coś nieoczekiwanego, lecz zarazem przyjemnego w odbiorze. Chcielibyśmy zadbać o tę społeczność graczy. Opiekować się nią i wspomóc jej rozwój. Zamiast zrzucić na nich petardę w postaci nowej gry, chcemy wprowadzić ich w nadchodzący tytuł powoli, dając im czas na przyzwyczajenie się poprzez obcowanie z SFxT. My natomiast zyskujemy w ten sposób czas na spokojne dopracowanie TxSF.
Harada dodał także iż tym razem tytuł będzie przypominał bardziej gry z serii Tekken(zabawne, myślałem że miało tak być od samego początku!), jego ekipa robi „znaczne postępy” i na chwilę obecną nie chce, bądź nie może nic więcej dodać.
P.S. Tekken x Street Fighter został zapowiedziany na konwencie Comic-Con 2010. Gra z pewnością nie ukaże się wcześniej niż w połowie 2014 roku. Cztery lata to wciąż za mało?