Nowa odsłona SimCity zadebiutowała już wszędzie, gdzie się da, w sieci pojawiają się pierwsze recenzje. Wszyscy niemal autorzy krytykują techniczne przygotowanie EA do premiery tej produkcji.
Co prawda recenzenci mogli grać w SimCity na specjalnie przygotowanych serwerach jeszcze przed oficjalną premierą, ale – na szczęście – i tak wzięli (przynajmniej niektórzy) pod uwagę ogromne problemy powodowane przez tragiczne przygotowanie infrastruktury serwerów i DRM “zawsze online”. Niektórzy podkreślają też, że gra poniekąd zmusza nas, byśmy grali z innymi i nie pozwala w pełni cieszyć się rozgrywką posiadając tylko jedno miasto, czy rządząc jedynym miastem w pustym, prywatnym regionie.
Polygon – 4/10 (początkowo, po zagraniu wyłącznie w wersję przygotowaną przed premierą przez EA na osobnym serwerze – 9.5/10)
VentureBeat – 90/100
Gamespot – 5/10
Eurogamer Sweden – 10/10
AusGamers – 9.4/10
XGN – 8.8/10
Gamereactor Sweden – 9/10
CheatCodeCentral – 4/10
Gamer.no – 8/10
Hardcore Gamer – 3.5/5
Game Revolution – 3.5/5
GiantBomb – 3/5
Po niektórych ocenach widać, którzy autorzy postanowili kompletnie zignorować fakt problemów, z jakimi borykają się ogromne ilości graczy na całym świecie. Czy to dobra postawa? Grę ocenia się jako całość. Zdaję sobie sprawę, że SimCity jest produkcją świetną, jeżeli chodzi o sam gameplay, ale techniczne kłopoty powinny rzutować na ostateczne oceny.