Modyfikacje często sprawiają, że gra zyskuje drugie życie i przyciąga do siebie więcej graczy. Dlaczego twórcy Battlefielda 3 nie chcą, by pecetowi gracze tworzyli mody tej produkcji?

Na targach GDC, przedstawiciel DICE wypowiedział się podczas jednego z wykładów – jak podaje Gamasutra -na temat moddingu. Niestety, nie dowiedzieliśmy się niczego konkretnego, poza tym, że twórcy Battlefielda 3 obawiają się co mogłoby się stać, gdyby umożliwili tworzenie modyfikacji do swojej produkcji… Przyznacie sami – bardzo konkretny argument. Zresztą, bardzo dziwny. Cóż takiego (negatywnego rzecz jasna) mogłoby się stać, gdyby gracze mogliby tworzyć mody do BF3?
Drugi powód, to… równość. DICE nie chciałoby, żeby gracze konsolowi czuli się pominięci i gorsi bez modyfikacji, do których gracze pecetowi mieliby łatwiejszy, wygodniejszy i z pewnością bezpłatny dostęp… To też dosyć dziwaczny argument. Czy nie powinno korzystać się z dobrodziejstw każdej platformy? A takowym są mody dla pecetów.
Oficjalne argumenty są pokrętne. Prawda jest – zapewne – taka, że gdyby pecetowa społeczność modderów mogła tworzyć modyfikacje do Battlefielda 3, powstałyby zapewne bardzo popularne i ciekawe mody, które odciągnęłyby uwagę od płatnych DLC…