Wszyscy dobrze wiemy, że im gra starsza, tym większe prawdopodobieństwo, że nie pójdzie na współczesnym sprzęcie. Różne emulatory mogą pomóc przenieść nam się w czasie do “kraju lat dziecinnych” i skonfrontować z rzeczywistością skrzywione przez nostalgię wspomnienia o naszych starych, ulubionych grach. GOG z kolei robi to za pieniądze, a archive.org służy jako swoiste muzeum gier ery MS-DOS.
Na podobnej zasadzie od jakiegoś czasu funkcjonuje projekt Flashpoint, który gromadzi gry zrobione we Flashu. Bez niego tytuły zrobione w tym programie nie byłyby wkrótce grywalne, ponieważ firma Adobe zaprzestała jego wsparcia i z końcem tego roku zakończy jego dystrybucję. Już teraz przeglądarki i strony internetowe w większości go nie wspierają.
Flashpoint funkcjonuje na zasadzie launchera podobnego do Steama. Można pobrać go razem z całym archiwum gier (ponad 36 000 tytułów w wersji 7.0, wersja 7.1 ma aż 241 GB!), albo “na pusto” o pobierać sobie pojedyncze produkcje. Twórcy dodają wszystko, co popadnie i to nie tylko flashówki, ale też gry zrobione w HTML5, Javie i innych programach lub językach programowania. Pełna lista tutaj.
Flashpoint jest tworzony przez youtubera BlueMaxima we współpracy z innymi zapaleńcami. To swoiste muzeum gier, którego żaden budynek by nie pomieścił, a tak kawał growej historii jest dostępny dla każdej osoby z dostępem do internetu.
News za Kotaku.